Szkoda, że nie miał karabinu…

… mógłby bronić się. Bezbronni roślinożercy nie bronią się skutecznie!

„Stowarzyszenie Leśne Pogotowie – Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt
9 godz. ·
Kolejny przykład głupoty i bezmyślności człowieka. Kilkanaście dni temu zostaliśmy poproszeni o przyjęcie koziołka, który terroryzował pewną miejscowość. Koziołek pogryzł dziecko a kilka innych osób poranił rogami. Wczoraj udało się koziołka odłowić i trafił do nas. W międzyczasie dowiedzieliśmy się od mieszkańców, że nad zwierzęciem znęcało się wiele osób. Rzucało nim o kostkę brukową, szarpało za rogi, kopało i brutalnie przeganiało. Kilka razy wzywana była Policja. Podejrzewamy, że kozioł został nieumiejętnie wychowany przez człowieka i wypuszczony na wolność nadal szukał pożywienia wśród ludzi. Ponoć nie przejawiał agresji, dawał się głaskać i karmić tym, których znał i wiedział, że nic złego od nich go nie spotka. Natomiast na agresję i bicie zaczął reagować agresją i bronił się atakując. Co w ludziach siedzi, że muszą okazać siłę i wyższość nad każdą istotą… Brak słów. Dziś mogliśmy spokojnie poobserwować jego zachowanie. Niestety zwierzę jest na razie agresywne. Nie zna nas i nie wie czy nie chcemy zrobić mu krzywdy. Ma oderwany kawałek ucha, drugiego nie ma do połowy, dużo otarć i bardzo poranione i połamane poroże. Mamy nadzieję, że się uspokoi i zobaczy, że człowiek nie musi być zły. Bardzo dziękujemy Gminie Puławy za transport koziołka do ośrodka.”

https://www.facebook.com/1944869645843167/photos/a.1968749816788483/2730527430610714/

Dodaj komentarz